Lubnauer o bezpieczeństwie w Sejmie: Zagrożenie jest gdzieś w środku

„Wczoraj spotkał się ze mną komendant Straży Marszałkowskiej, żeby wyrazić słowa ubolewania, że tak się zdarzyło. W sytuacji, kiedy mamy cały Sejm okrążony jak forteca i wydaje się, że powinniśmy być szczególnie bezpieczni, okazuje się, że zagrożenie jest gdzieś w środku. (...) Wydawało mi się, że śmierć Pawła Adamowicza, to nie dosyć że tragedia, to powinno to być ostrzeżenie dla nas wszystkich. Powinno być czymś, co powoduje, że my się wszyscy zatrzymujemy i zastanawiamy, a dla kogoś stało się wzorem do naśladowania” - powiedziała w Porannej rozmowie w RMF FM Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca Nowoczesnej odnosząc się do sytuacji, w której funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej w wiadomości e-mail groził jej śmiercią. W internetowej części Porannej rozmowy RMF FM Robert Mazurek zapytał Katarzynę Lubnauer o reparacje. Według sondażu CBOS 69 proc. Polaków oczekuje od Niemiec odszkodowań za straty spowodowane II wojną światową. Przewodnicząca Nowoczesnej nie wierzy jednak w to, że uda nam się cokolwiek uzyskać: „Na reparacje od Niemiec i tak nie mamy szans. Dla mnie walka o przegrane wojny jest bez sensu” – powiedziała Lubnauer. Jej zdaniem w pierwszej kolejności powinniśmy się domagać reparacji od Rosji. Robert Mazurek poruszył też kwestię podniesienia pensji minimalnej. Pomysł PiS-u spotkał się z krytyką liderów Koalicji Obywatelskiej. Rozwiązanie zaproponowane przez partię rządzącą nie podoba się także przewodniczącej Nowoczesnej: „Podniesienie płacy minimalnej spowoduje, że pracownicy w małych firmach zostaną przesunięci na umowy o dzieło i zlecenie” – skomentowała Katarzyna Lubnauer.