Gowin o „piątce Kaczyńskiego+”: Nie będzie chodziło o kolejny transfer społeczny

„Mogę tylko powiedzieć, że tym razem nie będzie chodziło o kolejny transfer społeczny. To będzie propozycja z innego obszaru” – tak na pytanie o to, co będzie stanowić nową propozycję Prawa i Sprawiedliwości, która ma zostać ogłoszona na sobotniej konwencji partii, odpowiedział w RMF FM Jarosław Gowin. Wicepremier zdradził też, że jego zdaniem "piątka Kaczyńskiego" wyczerpuje możliwości budżetowe. Sądzę, że bezkosztowa, a mówiąc już całkiem serio, te transfery społeczne, które zapowiedzieliśmy, ta tak zwana "nowa piątka Kaczyńskiego’" wyczerpuje możliwości budżetowe na ten rok. My teraz - jako państwo - powinniśmy się skoncentrować na tym drugim silniku rozwoju obok konsumpcji. Tym drugim, równie ważnym, a równie ważnym czynnikiem rozwoju są inwestycje i potrzebujemy tworzyć warunki do dużo szybszych inwestycji - komentował. W czasie rozmowy Krzysztof Ziemiec pytał swojego gościa o to, czy możliwe jest, że rząd przyzna nauczycielom podwyżkę w wysokości tysiąca złotych. To jest niemożliwe. Powtarzamy to - my, przedstawiciele rządu - przez wiele tygodni. Który rząd, gdyby miał możliwość zapobieżenia strajkom w szkołach, wahałby się przed podniesieniem wynagrodzeń? Musimy być odpowiedzialni, nie możemy pójść drogą Rumunii, która równocześnie gwałtownie obniżyła podatki. Wtedy biłem rządowi rumuńskiemu brawo, ale następnie równie radykalnie zaczął podnosić świadczenia socjalne o 50 proc., emerytury o 30 proc., wynagrodzenia w sferze budżetowej w jednym roku o 20 proc., w drugim roku o 20 proc. Efektem jest głęboki kryzys rumuńskiej gospodarki. Takiego scenariusza nikt w Polsce sobie nie wyobraża - powiedział Jarosław Gowin.
Dodano: Poniedziałek, 1 kwietnia 2019 (08:46)
Źródło: RMF FM- RMF
Reklama