33-letni spadochroniarz Alexander Luchenko z Odessy na Ukrainie nakręcił film z zapierającego dech w piersiach skoku z 3 tysięcy metrów nad Jeziorem Czerwonym. – To niesamowite doświadczenie, zwłaszcza w tak pięknym miejscu. Miałem wrażenie, jakbym leciał nad inną planetą, byłem oszołomiony – mówi.
Niezwykły, czerwony kolor ujścia tego jeziora spowodowany jest gęstością soli, która zabija małe skorupiaki i liście czerwonych alg. Dlatego też, krwista czerwień jeziora nie jest dobrym znakiem. – To wiele mówi o tym miejscu. Czas, by sprawą zajęli się miejscowi ekolodzy – dodaje Alexander.
Dodano:
Czwartek, 15 października 2015 (11:15)
Źródło:
AP-
© 2015 Associated Press