Od podwórka do księżnej Kate – polski szumiący miś

Zaczęło się od rozmów z innymi młodymi mamami i… przepalonej suszarki. Teraz dwie siostry, dzięki swojej pomysłowości i ciężkiej pracy, mogą się pochwalić wspaniale prosperującą firmą, która zdobywa serca wszystkich, którzy ją poznają. Poznajcie historię Zuzi i Juli oraz ich innowacyjnego pluszaka.

- W Polsce bardzo szybko rozniosła się wieść tzw. “pocztą pantoflową”. Na rynek zagraniczny zaczęłyśmy powoli wchodzić, kiedy w Anglii urodziła się księżniczka Charlotte i postanowiłyśmy wysłać księżnej Kate i księciu Williamowi misia w prezencie. Odbiło się to sporym echem w mediach. Temat podchwyciły m.in. portale plotkarskie w Polsce, a w angielskim “Daily Mail” ukazał się artykuł, że Polki wysłały nowonarodzonej księżniczce szumiącego misia. Wtedy otworzył się dla nas rynek międzynarodowy - zdradza Zuzanna Sielicka-Kalczyńska, współwłaścicielka firmy.
Dodano: Piątek, 31 marca 2017 (10:49)
Źródło: newsrm.tv- newsrm.tv
Więcej na temat:Miś | księżna Kate | zabawka
Reklama