Pomidor ze sklepu? Nie smakuje, nie pachnie...

Kto dziś jeszcze pamięta smak i zapach pomidora wyhodowanego w przydomowym ogródku, bez użycia sztucznych nawozów? Te, które kupujemy w supermarketach, są tylko cieniem tamtych cudownych warzyw...
Na szczęście są jeszcze takie miejsca, jak posiadłość La Bourdaisiere w Turenii, gdzie rośnie blisko 700 odmian pomidorów z kilkudziesięciu krajów. Smakują i pachną one zupełnie inaczej niż te, w które zaopatrujemy się na co dzień. Niezwykły warzywnik jest dziełem francuskiego arystokraty, księcia Ludwika-Alberta de Broglie, który poświęcił swoje życie jednej pasji: wyszukiwaniu i gromadzeniu najstarszych odmian pomidorów jadalnych z całego świata. Chciał w ten sposób ocalić od zapomnienia ginące rośliny - i ginące smaki.

Zobacz też:
Lekarstwo na raka, sposób na kaca i eliksir młodości, czyli wszystko o pomidorach!
Dodano: Wtorek, 10 września 2013 (03:19)
Źródło: INTERIA.TV- AFP
Więcej na temat:pomidory | Francja | hodowla
Reklama